Skrzyżowanie równorzędne. Skręcam na nim w prawo i mam pierwszeństwo. Dziewczyna, nie patrząc zupełnie na znaki, wymusza na mnie ostre hamowanie. Klakson i światła są moją reakcją, bo ledwo unikam stłuczki. A jej? Hamulec w podłogę.
Ręce opadają.
Related posts
Są Święta, a ja w wolnych chwilach zrobiłem błąd –...
American Pie Od mniej więcej dwóch tygodni codziennie, po przebudzeniu, w mojej...
Lubię upały, wiatrak zdaje egzamin, ale jeśli o 10:28 zaczyna się...
Palec wraca do normy. Już mogę zginać i opuchlizna prawie zeszła....
Oparłem się wczoraj o drzewo. Okazuje się, że wbiłem sobie...
Spieszyłem się odebrać telefon, trzymając w jednej ręce MacBooka Pro. Wynik...
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n.