Od paru tygodni znowu mam depresję. Tą taką prawdziwą. W tym całym negatywnym nastroju nie potrafię jednak pojąć, skąd u nas takie pokłady debili i kretynów w internetach. Dzisiaj przypadkowo przejrzałem komentarze pod różnymi wpisami na rzadko przeze mnie odwiedzanych stronach internetowych i ogarnęło mnie najzwyklejsze przerażenie. Jak i gdzie Ci ludzie się wychowali, że myślą, że zostawienie komentarza o treści „huju zapierdolny kurwo w dupę zjebany wypierdalaj” jest akceptowalne.
Czasami zastanawiam się nad tym, jak ludzkość (względnie natura) wytworzyła podziały na rodziny, religie, politykę czy państwa, i jestem ciekawy co by się stało, gdybyśmy poszli w zupełnie innym kierunku, bo ewidentnie w obecnym wiele rzeczy nie funkcjonuje tak, jak powinno.
Jak chociażby poprawna pisownia słowa „chuju”.
One Comment
Leave a reply →