Jak byłem nastolatkiem, to wstawałem, czytałem książkę, jadłem śniadanie, szedłem do szkoły, a po lekcjach graliśmy w kosza, piłkę lub jeździliśmy na rowerach. W międzyczasie wyprowadzałem psa dwukrotnie, jadłem obiad i jeszcze miałem czas na grę na komputerze i odrobienie lekcji.
A dzisiaj?
Wstaję jeszcze wcześniej niż kiedyś, jem śniadanie, siadam do komputera, patrzę na zegarek, a tu północ.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n.