Na pokładzie amerykańskich linii lotniczych woda jest tak skażona, że możesz się pochorować nawet od umycia rąk →
Mariusz Piotrowski:
(…) wygląda na to, że z samolotową wodą naprawdę trzeba uważać. Twórcy raportu wskazują więc na kilka porad, do których lepiej się zastosować, jeśli nie chcemy mieć kłopotów zdrowotnych. Przede wszystkim więc należy więc pić tylko wodę butelkowaną, dla własnego bezpieczeństwa nie pić kawy ani herbaty serwowanej na pokładzie, a także unikać mycia rąk w toaletach. Zamiast tego, eksperci zalecają korzystanie z antybakteryjnych płynów do rąk.
Trochę przerażające, bo regularnie korzystam z wody do mycia rąk. Od paru lat wozimy ze sobą żel antybakteryjny, gdy nie mamy dostępu do wody. Chyba czas zacząć korzystać z niego zamiast z wody. Ciekawy też jestem jak temat wygląda na pokładzie europejskich przewoźników.