Jak Poczta Polska działa w rzeczywistości

13 września, 2019 · 10:56

Dostałem SMS-a, dnia 2 września, że przyszedł do mnie list, pod mój adres w innym mieście. SMS podawał, że mam go odebrać do 9 września. To oznacza, że po 7 dniach powinienem otrzymać drugiego SMS-a, informującego mnie, że mam kolejne 7 dni na jego odbiór. Miałem zatem czas do 16 września. Bez ciśnienia.

Wczoraj wsiadłem rano w pociąg i pojechałem odebrać ten list. Na pocztę dotarłem o godzinie 10:15, gdzie zostałem poinformowany, że list został odesłany do nadawcy dnia 6 września, 4 dni po tym jak doszło pierwsze awizo / SMS.

What the actual fuck?

Moja rozmowa z pracownikiem poczty wyglądała mniej więcej tak…

– Dlaczego list został odesłany po 4 dniach?
– Nasz system działa tak, że jeśli imię lub nazwisko różni się chociaż jedną literą, to SMS nie dochodzi.
– Ale dlaczego nie dostałem powtórnego awizo i dlaczego został odesłany po 4 dniach?
– To było powtórne awizo i miał Pan do 9 września, aby go odebrać.
– To dlaczego został odesłany 6 września, skoro miałem do 9 września?
– Nasz system działa tak…
– Oraz dlaczego w takim razie nie dostałem pierwszego awizo / SMS-a?
– Proszę poczekać, sprawdzę kto był nadawcą listu.

Jak ślepy z głuchym, słowo daję.

Finalnie spędziłem 10 godzin w podróży z czego 8 godzin w pociągu, w którym na szczęście mogłem spokojnie popracować.