Dzisiaj stwierdziłem, że czas w końcu zainwestować w porządny wentylator do domu. Klimatyzacja odpada, z paru powodów – po pierwsze, Iwona jej nie toleruje, a po drugie kosztuje 10-12 tys. PLN w takiej konfiguracji, w jakiej bym chciał. No i nie mam potrzeby jej posiadania – wystarczy mi wentylator, popularnie zwany wiatrakiem.