3 lutego, 2020 · 12:26 · Wojtek Pietrusiewicz Niejednokrotnie mówiłem, pół żartem, pół serio, że „nie ma chuja we wsi”, jak Iwona wybierze nam wakacyjny lokal. Potwierdziło się to ponownie. Related posts Ucieczka przed zimą Wczoraj zrobiło się zimno i nieprzyjemnie, więc zrobiliśmy to, co każdy... Kandy Dojechaliśmy. W sumie około dobę w podróży. Widoczek jest. 24-godzinna... Kandy – czas na sen Recepcjonista się znalazł, słońce wstało, mamy pokój, więc nastał w... „Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka…” Obudziłem się do piosenki w mojej głowie, której nigdy jeszcze... Na dworcu w Kandy Dotarliśmy na dworzec w Kandy po szaleńczym pościgu tuk-tukiem w... Ładowarka W hotelu w Kandy zapomniałem, jak debil, ładowarki. Przyjmuje w... Dziewięć łuków Dzisiejsza wycieczka na Most Dziewięciu Łuków rozpoczęła się jeszcze przed... Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus – Kochanie, dowiedz się w recepcji czy mogą mi przynieść... Pierwszy wschód słońca w Matara Zawsze z tęsknotą patrzę, gdy ktoś zimą wrzuca zdjęcia pięknych... Safari w Udawalawe National Park Dzisiaj w końcu udało nam się wybrać do Parku Narodowego... Powered by zenbox.pl
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n.