Po dwugodzinnej wycieczce na most, od razu pojechaliśmy do Lipton’s Seat. Trasa tam zajmuje od półtorej do dwóch i pół godziny, jest szalenie męcząca tuk-tukiem i całkowicie tego warta. Po wjechaniu na 2000 metrów, należy najpierw zjeść lokalne przysmaki do świeżej filiżanki herbaty Liptona (skrajnie różne) od tej u nas), a potem odbyć spacer po polach herbaty. Widoki na tej trasie przebijają te z pociągu do Ella.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n.