Posiadam od tygodnia Surface Book pierwszej generacji. To jest bardziej parodia laptopa, niż “ultimate laptop”, jak go reklamuje MS. Fatalnie wyważony, Nie da sie go otworzyć bez gimnastyki.

No i system z masą błędów. Zamiast obiecanych 10 godzin pracuje 4-5/

Ten niby dorównujący Makom touchpad jest żałosny.
Mam wrażenie, że albo recenzenci kłamali, albo byli opłaceni, albo po prostu nie mają pojęcia o tym, jak pracować powinien dobry laptop.